|
dla fetyszystów męskich stóp www.FeetFetish.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
15nastolatek feet stary wyjadacz
Dołączył: 18 Paź 2015 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Nie 19:54, 17 Kwi 2016 Temat postu: Bartek. Zapomniana przygoda. cz.1 |
|
|
Opowiadanie jest zmyślone. Za błędy przepraszam. Mam nadzieje, że wam się spodoba.
WPROWADZENIE:
Już w podstawówce wiedziałem, że mam hopla na puncie stóp chłopaków, ale nie wiedziałem, że to fetysz. Kiedy szedłem do nowej szkoły te pragnienie jedynie się nasilało. Skrycie patrzyłem na to jak zmieniali butu na W-Fie. Raj, raj i jeszcze raz raj. Szczególnie zależało mi na obcowaniu ze stopami mojego jednego kolegi, Bartka. Bartek to wysoki, chudy, jasno opalony brunet o krótkich ciemnobrązowych włosach i ciemnobrązowych oczach. To mój stary kolega z podstawówki. Wyluzowany, zabawny, rozrywkowy i niezły sportowiec. Po podstawówce nasze drogi się rozeszyły, lecz znów się połączyły kiedy dołączył do mojej szkoły zawodowej i mojej klasy. Opowiadanie będzie o nim.
OPOWIADANIE:
Była środa. Mieliśmy wtedy lekcje W-Fu. Cieszyłem się z tego bardzo, a to dlatego, że mogłem ponownie popatrzeć na stopy Bartka. Wtedy akurat złożyło się tak, że nie miałem stroju, więc po odczytaniu listy obecności, poszedłem do szatni. Tam zobaczyłem buty mojego kolegi. Były to białe Adidki za kostkę. Cieszyłem się z tego bo pamiętam, że chodził w nich jeszcze w podstawówce. Wiadomo jaka była moja reakcja. Powoli zbliżyłem się do nich, złapałem je i wąchałem. Zapach był strasznie mocny. Nawet jak przybliżałem do nich nos, czułem ich ostry zapach i bijące od nich ciepło.
-"Wreszcie mogę się wami nacieszyć"-pomyślałem.
Potem zdjąłem moje buty i nałożyłem Adasie Bartka. Ja wtedy też takie miałem, więc nie było szans, by je odróżnić. Nawet rozmiar był identyczny. Potem zdjąłem Adidasy i moje soxy i założyłem je na bose stopy. Następnie wylizałem je w środku i na zewnątrz. Nawet podeszwy. Po tej akurat czynności mój przyjaciel dostał takiej erekcji jak nigdy. Po jej przejściu masowałem sobie małego tymi butami przez spodnie. Znacznie lepiej niż z butami Adama. Potem robiłem to samo przy bokserkach i gołej pale. Od razu mi stanął. Nie wiem nawet, czy ta erekcja była mocniejsza od poprzedniej. W każdym razie, kiedy mi stanął postanowiłem, iż nałoże sobie buta na małego i zrobie sobie dobrze. Potem, by nie nie złapano zdjąłem buta z penisa, ubrałem się i siedziałem tak przez chwilę. Potem zobaczyłem soxy Bartka. Grube, białe skarpetki za kostę.
-"Chyba to mój szczęśliwy dzień"
Nachyliłem się nad nimi i wąchałem. Wtedy wszedł Bartek.
-Marek, co ty odpierdalasz?
Musiałem wymyślić jakąś wymówkę. Nie wiedziałem co robić.
-Szukam tu mojej złotówki. Gdzieś tu wleciała.
-Daj spokój. Nie wciskaj mi kitu. Widziałem ja się chylisz nad moimi skarpetami. Chyba mi nie powiesz, że kasa wpadła do nich lub pod nie?
-Proszę. Nikomu nie mów.
-Spoko wodza. Tylko mnie interesuje czemu to robiłeś. Co jak co, ale raczej nie widuje się czegoś takiego codziennie.
-Racja. Co z tym zrobimy?-Spytałem zaniepokojony. Widziałem uśmiech na jego twarzy.
-Daj mi telefon i podwiń rękaw.
-Okej. Tylko nie rozumiem po co.
-Zobaczysz.
Na ręce zapisał swój adres, a w komórce zapisał swój adres. Chyba rozumiałem, co miał na myśli, ale udawałem, że nie wiem, o co chodziło.
-Co to ma być?
-Zadzwonie do do ciebie niedługo. Ty, ja i mój dom. Będzie ciekawie.
-Coś ty mi tutaj zaplanował?!
-Dowiesz się w swoim czasie. Czyli niedługo.
-Okej.
Wtedy Bartek założył swoje buty. Ja rzecz jasna wstałem, otrzepałem się i gadałem z Bartkiem o różnych sprawach, jakby nic się nie stało. Kiedy dzwonek zadzwonił i inni się ubrali, ja i Bartek chwilę pogadaliśmy o tym zdarzeniu.
-Jeszcze raz sorki.
-Nic nie szkodzi. Pamiętaj. Niedługo. Ty, ja i mój dom. Narazie.
-Jasne. Narazie.
Po tych słowach ubraliśmy się i każdy poszedł do swojego domu. Nie mogłem spać w nocy. Ciągle myślałem o tym, co się stanie w domu Bartka. Co się tam zdarzło, opowiem w kolejnej części.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
2770132u weteran
Dołączył: 16 Kwi 2016 Posty: 554 Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 20:00, 17 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Czekam na kolejną część 😊
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jankow ciekawski :)
Dołączył: 21 Cze 2015 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pon 9:16, 18 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajny wstęp do opowiadania. Zastanawiam się, do jakich sytuacji dojdzie w domu Bartka
Czekam na kolejną część
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
15nastolatek feet stary wyjadacz
Dołączył: 18 Paź 2015 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Pon 10:48, 18 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Rany. Ja to mam talent. Nie starałem się i pisałem to na poczekaniu, a tu taki entuzjazm.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|