dla fetyszystów męskich stóp

Mateuszek

Maks właśnie skończył liceum. Do rozpoczęcia studiów zostało 3 miesiące. Maks szukał pracy kilka dni, nic jednak go nie zadowalało, albo za mała płaca, albo za blisko domu, z którego tak bardzo chciał się wyrwać. Maks był fetyszystą. Gdy zobaczył na anglojęzycznym fetyszowym forum internetowym ogłoszenie, że jest praca za tysiąc euro miesięcznie, a pracodawca zapewnia nocleg i wyżywienie. Nie zastanawiał się długo. Napisał. Pomyślał, że pewnie chodzi o jakieś sesje fotograficzne. Odpowiedź jaką szybko dostał była napisana po angielsku i dość dokładnie opisywała na czym polegać miałaby praca. Pracownik miał oddać do pieszczenia innym mężczyznom 3 części ciała. Do wyboru między innymi poza oczywistymi jak: dupa i genitalia były, nogi i stopy. Maks uwielbiał męskie stopy, często w szkolnej szatni podglądał stopy kolegów. Lubił też jak ktoś dotykał jego stopy. Tysiąc euro miesięcznie – pomyślał. A co mi szkodzi. Odpisał, że jest zainteresowany oddaniem swoich stóp i prosi o szczegóły.
Następnego dnia dostał zaproszenie na rozmowę do Pragi. Do Pragi? Myślałem, że to chociaż będzie Berlin czy Amsterdam. W krótkiej wiadomości było napisane, że musi oddać 3 elementy ciała. Dostał zapewnienie, że wszystko jest robione z należytą higieną i w każdej chwili może powiedzieć dość. Niechciał oddawać twarzy i genitaliów. Dupy też nie za bardzo, ale była to część ciała najbliżej tych dwóch jakie chciał oddać masterom. Stopy, nogi i dupa – pomyślał. No dobra, jadę – podjął decyzję. Na koniec była też informacja, że jeśli podpisze umowę na 3 miesiące i nie zrezygnuje to za drugi i trzeci miesiąc dostanie 1500 euro.
1 lipca dostał się pod wskazany adres w Pradze. Dzielnica była pełna zadbanych kamienic. Wszedł do eleganckiego biura. Przywitał go elegancki mężczyzna, który kazał mu się rozebrać do naga. Tak rozebrany łamaną angielszczyzną opowiedział o sobie. A rekrutator go ocenił. Dostał dodatkowe punkty za tatuaż, na lewej łydce, owłosione ciało, duże zadbane stopy i mały otwór dupy. Mężczyzna zwrócił też uwagę, że dostałby punkty za dziecinną twarz i tatuaż na ramieniu – ale tych części ciała nie chciał przecież oddać masterom. Dowiedział się że będzie pracował w przybytku „BDSM Fetish Club Praha”. Że ludzie płacą grube pieniądze, żeby podotykać i popieścić, czasem się wyżyć na częściach ciał innych facetów. OK. Też czasem tak mam – powiedział. Został też zapewniony, że części ciała jakie podał w umowie: stopy, nogi i dupa, będą wystawione w jednym pomieszczeniu, podczas gdy pozostałe części ciała będą za ścianką. Podpisał umowę i został poprowadzony do samochodu. Dowiedział się, że musi zacząć od razu i dopiero po pracy będzie mógł rozgościć się w lokum jakie na niego przygotowano.
- Trudno – powiedział do umięśnionego kierowcy. – Jak tam jest w tym waszym klubie?
- Fajnie, czasem sam korzystam. Najbardziej lubię lizać stopy.
- To będziesz mógł polizać moje, hehe – Odparł Maks.
Dojechali do kamienicy w dużo gorszej dzielnicy, pod kamienicą kręciło się dużo kolesi, jedni eleganccy bankierzy, inni skini w podkoszulkach, ale byli tez normalni luzacy. Wszyscy wesoło rozmawiali, nie było napięć między różnymi grupami społecznymi.
- Tutaj pracujesz. Powiedział kierowca wskazując miejsce pracy. Była to mała kabina z leżanką, na jej końcu był otwór w kształcie pupy i powyżej dwa mniejsze Między nimi był mały monitor LCD – Przygotowaliśmy to specjalnie dla Ciebie, kładziesz się na plecach, dupę wypinasz do dziury a nogi wkładasz do tych małych otworów. Telewizor, żebyś się nie nudził. Rozbieraj się.
Maks uczynił co mu polecono. Kierowca pomógł mu się ułożyć i przełożyć nogi po czym zrobił coś czego Maks się nie spodziewał wziął gruby skórzany pas i przypiął nim tors Maksa do leżanki.
- To żebyś nie uciekł przy kliencie. – powiedział. – Jakby co to krzycz.
Po chwili zabrzmiała przytłumiona muzyka z drugiej strony ściany, a kierowca wyszedł. W kabinie zgasło światło. Paliła się tylko mała czerwona lampka w suficie. Kamera? O rzesz kurwa. Co ja zrobiłem – pomyślał.
Nagle poczuł, że ktoś chwyta go za stopę. W tym momencie zapaliło się światło w kabinie, a Maks zobaczył nad sobą kamerę. Zapalił się też monitor na którym zobaczył swojego kierowcę trzymającego coś w ręce. O kurwa to moje nogi! MOnitor pokazywał obraz z kamery po drugiej stronie ścianki. Maks widział, co jest za ścianką. Kierowca zbliżył swoją twarz do nóg Maksa i powąchał po czym przypiął je do łańcuchów wystających ze ściany. Po chwili wyciągnął grzebień i przeczesał na żelowane włosy. Tym samym grzebieniem zaczął dotykać stóp Maksa. Co za ból, co za rozkosz. Maks podskakiwał przy każdym dotyku, ale pas, którym był przypięty krępował jego ruchy. W końcu stwierdził, że te łaskotki są całkiem przyjemne. Po chwili oprawca zaczął łaskotać jego stopy piórkami. Zajebiście – pomyślał Maks i jego pała drgnęła. Facet po drugiej stronie zaczął lizać jego stopy. Sam przy tym wyciągnął swojego chuja ze spodni i zaczął się masturbować. Maksowi też na ten widok zrobiło się dobrze. Po kilkunastu minutach pieszczot i uwielbienia jego stóp kierowca spuścił się na jego dupę. Zapiął rozporek. Podbiegł go niego wątły chłopak, wziął gąbkę i umył dupę Maksa ze spermy jaka na nią poleciała. Umył także stopy i łydki jakie znajdowały się po drugiej stronie, był przy tym delikatny.
Światło zgasło, gdy Kierowca i chłopak odeszli od wystających ze ściany części ciała Maksa.

CDN... jeśli się spodoba

15nastolatek feet

Nawet niezłe. Moim zdaniem. Proszę o więcej. Bardzo proszę.

Mateuszek

Ocknął się w ciemnym pomieszczeniu Myślał, że to tylko kolejny erotyczny sen. Szybko zorientował się, że nie umie się ruszać, jest nagi i głodny. To nie był sen. Maks był w jakimś praskim burdelu i robił za niewolnika. Gdy rozmyślał jak to się stało, zapaliło się światło, znów zobaczył kamerę nad sobą i mrugającą przy niej czerwona diodę. Zapalił się mały ekran jaki miał między nogami i zobaczył, że do wystających ze ściany nóg podchodzi jakiś skin. Zaczął on dokładnie oglądać stopy Maksa. Po chwili otworzył usta i zaczął gryźć pięty niewolnika. Robił to mocno, aż Maksowi zaczęła szybciej pulsować krew. Nie do końca lubił takie pieszczoty. Skin jednak nie przestawał, gdy ugryzieniami zmiękczył Maksowe stopy zaczął bardziej delikatne pieszczoty. Porządnie splunął to na jedną to na druga stopę. Zaczął je intensywnie lizać. Było niczym kojący masaż. To Maks uwielbiał. Jego pała nabrała kształtów. Skin po drugiej stronie nie przestawał pieścić jego stóp. Zaczął rozpinać spodnie i wyciągnął z nich skórzany pasek. Maks był na skraju rozkoszy, gdy nagle poczuł mocny ból na podeszwach stóp. Skin zaczął się wyżywać na jego obolałych już stopach. Walił w nogi i dupę Maksa. Przy trzecim uderzeniu Maks eksplodował sam na siebie. Jego sperma popłynęła aż po własną twarz. Skin nie przestawał. W końcu rozpiął rozporek i spuścił się na dupę Maksa. Maks nie wiedział co się dzieje. Krzyczał, ale pomoc nie przychodziła. Maks czuł już tylko ból. Bardzo żałował swojej decyzji o przyjeździe do Pragi. Kilkanaście minut poczuł na stopach ciepłą gąbkę, która obmywała jego stopy i ręce, które obmywały jego dupę. Był to ten sam młodzieniec co co wcześniej. Mył wystawione części ciała Maksa. Później przyszedł do kabiny w której zamknięto Maksa.
- Uwolnij mnie.
- Nie mogę, przykro mi, że tak cierpisz. - powiedział młodzieniec. - Dałeś się nabrać. Będą Cię tu trzymać w nieskończoność. Nigdy Cie nie wypuszczą.
- Co?
- Też przez to przechodziłem, w końcu gdy jeden z klientów mocno mnie uszkodził pozwolili mi myć inne prostytutki.
- Nie jestem prostytutką - oburzył się Maks.
- Dla nich jesteś - Młodzieniec sięgnął po gąbkę z wiadra i zaczął myć tors leżącego Maksa.

CDN... jeśli się spodoba

15nastolatek feet

Dalej. Jestem ciekaw, jak się dalej potoczy ta akcja.

jankow

Dawaj dalej Very Happy

Mateuszek