 |
dla fetyszystów męskich stóp www.FeetFetish.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
eternitto weteran

Dołączył: 27 Kwi 2015 Posty: 534 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Nie 15:39, 08 Lis 2015 Temat postu: Master (1) |
|
|
Oskar chodził ze mną do gimnazjum, a teraz do technikkum. Byliśmy już w drugiej klasie technikum, ale mimo to nigdy nie mieliśmy bliższych relacji. Czasami gadaliśmy, lecz bardzo rzadko, z reguły opowiadaliśmy jakieś dowcipy, ale i to w towarzystwie innych kolegów i koleżanek z klasy.
Oskar raczej nie mógł wiedzieć o mojej biseksualnej orientacji, ale miałem wrażenie że od jakiegoś czasu czegoś się domyślał. Z czasem, kiedy jego zachowanie było w obec mnie bardziej bezpośrednie - wiedziałem już, że wie o mniej więcej, niż sam myslałem.
Generalnie, Oskar był dosyć wysokim 17-latkiem, jego wzrost wahał się w okolicach 180 cm. Ważył może z 65 kg, a do tego był umięśniony, bo chodził raz w tygodniu na siłownię. Na wf eksponował swoją klatę i łydki, których niejeden chłopak mógł pozazdrościć. Dodatkowo, uprawiał sport, grał w piłkę nożną, biegał wieczorami i często brał udział w zawodach.
Jeśli chodzi o charakter, Oskar był typem przywódcy. Łatwo się zaprzyjaźniał, ale był stanowczy i surowy. W jego piwnych oczach nie raz pojawiało się spojrzenie tego dominującego Mastera, u którego stóp miałem ochotę się wić i nie wstawać z podłogi, czcząc jego niemalże boskość. Trzeba napisać, że był wyjątkowo przystojny i inteligentny.
Nosił buty Nike oraz Adidas.
Tego dnia, jak przed każdym wf udałem sie do szatni szkolnej, w wiadomym celu. Przez wszystkie siedem lekcji, nie mogłem wytrzymać i usiedzieć w miejscu. W głowie kołatała mi myśl, by podnieść buty Oskara, ukłonić się i zacząć je uwielbiać. W głębi duszy czułem też potrzebę wylizania jego stóp i służenia mu w każdym momencie mojego życia.
Wszedłem do szatni, na podłodze ustawione były niebiesko- zielone Nike. Jak codzień oglądnąłem się miarowo, raz w jedną a potem w drugą stronę i pewny, że nikogo nie ma ustawiłem boskie buty na ławce. Sam pochyliłem się i wyobraziłem, że stoi tam On. Że wie o wszystkim i że mogę być jego Slavem. To było wtedy moim największym marzeniem.
Zamknąłem oczy i z pokorą pochyliłem się nad jego butami.
Wydawało mi się, że słyszę lekki szmer. Doskonale jednak wiedziałem, że każdy dżwięk był omamem, halucynacją. W końcu, nic nie może zakłócić mi czasu, w którym czczę mojego być może przyszłego Pana.
Byłem tak pochłonięty myślami, że przez kilka minut klęczałem w tej szatni z zamkniętymi powiekami. Zdawałem sobie sprawę, że przerwa się kończy. Otworzyłem oczy ...
Szmery i dżwięki nie były przypadkiem, nie były omamem. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom, nade mną stał - Oskar.
Zaczął się śmiać.
-A więc jednak - ciągnął - wiedziałem, że zastanę Cię tutaj - z uśmiechem na twarzy rozpoczął swoją mowę.
-Ja.. - zacząłem
-Nic nie mów! - przerwał mi w połowie i nakazał bym nie wstawał z klęczek. Sam usiadł.
- Kurwa, wiedziałem że kiedyś cię takim zobaczę, Tylko nie wiedizałem kiedy. A teraz mnie słuchaj, psie.
Przeraziłem się, nie wiedziałem na co mogę liczyć. Z drugiej strony, jego słodki, lecz nie znoszacy sprzeciwu wyraz twarzy, doprowadzał mnie do stwierdzenia - moje marzenie chyba się właśnie spełnia..
-Psie, nawet nie próbuj się tłumaczyc. Znam Cię już 5 lat, od dawna zauważyłem, że jestes ... - spojrzał mi prosto w oczy, cały czas oczywiście klęczałem - że jesteś ... no własnie - PSEM.
W tym momencie podniósł się z ławki, ściągnął z niej buty, które kilka minut temu tam ustawilem, i swoją silną ręką uderzył mnie dosyć mocno w twarz.
Chwilę potem swoim ostrym wzrokiem spojrzał na mnie ponownie, jakby się czegoś domagał. Nie czekał długo, dostałem drugiego plaskacza.
- Co się kurwa mówi? - wstał i rozzłościł się. Ja klęcząc, spuściłem głowę.
- Dziękuję - wyszeptałem.
-Co kurwaa? - wrzasnął.
- Dziękuję Panie.
- I to mi się psie, podoba. Na odchodne, ukłon mi się - rozkazał.
Ja, wiedząc już że nie mam wyjścia - upadłem mu do stóp. Poczułem lekkie splunięcie i ślinę Oskara na moim karku.
-Wypierdalaj psie, Widzimy się jutro.
C.D.N.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
15nastolatek feet stary wyjadacz

Dołączył: 18 Paź 2015 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Nie 16:23, 08 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Fajne opowiadanie.Dwa słowa:Pisz Dalej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
robertozo ciekawski :)

Dołączył: 16 Kwi 2015 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zakrzówek
|
Wysłany: Pon 21:50, 09 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
No napisz część dalszą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
robertozo ciekawski :)

Dołączył: 16 Kwi 2015 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zakrzówek
|
Wysłany: Pon 21:51, 09 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
No napisz część dalszą
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtas fan :)

Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Pon 14:54, 04 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
I pomyśleć, że nasz eternitto takie kawałki pisał! 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
2770132u weteran

Dołączył: 16 Kwi 2016 Posty: 554 Przeczytał: 9 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 18:13, 30 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Kiedy kontynuacja 😢
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|