GGG początkujący
Dołączył: 05 Sty 2017 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 11:33, 18 Sie 2017 Temat postu: Moja historia |
|
|
Siemka, jestem nowy na tym forum i chciałbym wam opowiedzieć swoją historie
Moje pierwsze "doświadczenie" ze soksami były kiedy miałem jakieś 9/10 lat. Wtedy na świeta zawsze leciał Grinch, a w tym filmie była scena, gdzie Grinch kładzie się na łózku i zdejmuje swoje śmierdzące soksy, gdzieś je rzuca i one potem odchodzą(na dole dam wam link do tej sceny ). Potem odkryłem, że bardzo lubię wąchać swoje skarpety, szczególnie jak są trochę znoszone. Mój starszy o 2 lata brat też mi kiedyś powiedział, że lubi to robić i nawzajem wąchaliśmy swoje skarpety. Oczywiście, wtedy wąchanie soksów nie było dla mnie bodźcem seksualnym i nie było dla mnie w tym nic podniecającego, po prostu lubiłem czuć ten zapach potu z brudnych skarpet. Doszło nawet do tego, że specjalnie chodziłem parę dni w jednej parze, a następnie kładłem ją pod stertą ubrań, tak żeby mama nie wzięła ich do prania. Jak byłem gdzieś w ok. 5 klasie podstawówki na lekcji maty pani kazała nam odrysować i zmierzyć długość swojej stopy. Kumpel z którym siedziałem w ławce zdjął swoje buty i przyłożył swoją stopę w białej skarpecie do kartki. Jak skonczył ją odrysowywać to na kartce widoczny był wilgotny ślad po pocie z jego skarpety. Sam zrobiłem tak samo i dla żartów daliśmy to sobie do powąchania. Bardzo mi się takie coś podobało. Myślę, że dopiero pod koniec 6 klasy podstawówki zacząłem szukać informacji w necie o tym fetyszu(oczywiście wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to jest fetysz )
Na YouTubie znalazłem masę filmików, w kórych kolesie pokazywali swoje buty i brudne skarpety. Z kanałów, które pamiętam i które jeszcze istnieją to były: osoba1985, TheProtonify i Flopptop. Bardzo mi się ich filmiki podobały i oglądając je mimowolnie masowałem swojego siusiaka. Raz, jak nikogo nie było w domu i zabawiałem się ze swoim "malym" nagle poczułem, ze zrobiło mi się bardzo przyjemnie, a w majtkach poczułem, że mam mokro od jakiegoś białego płynu. Bardzo się tego wystraszyłem, myślałem że to jakaś choroba itp Ogółem głupi wtedy byłem, nic nie wiedziałem o sprawach seksualnych itp.
Potem zaczęło sie gimnazjum. Tutaj na lekcjach WDŻ poznałem co to jest "masturbacja", "sperma", "wytrysk" i wszystko stało się jasne i że takie coś jest jak najbardziej normalne. Myślę też, że to właśnie w 1 gimnazjum zdałem sobie sprawę, że mam fetysz męskich skarpet i butów i jak bardzo mnie to podnieca.
cdn, piszcie jak chcecie dalszą część
Post został pochwalony 0 razy |
|