2770132u weteran
Dołączył: 16 Kwi 2016 Posty: 554 Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 10:18, 28 Kwi 2016 Temat postu: Na krawędzi |
|
|
I znowu jestem
z tobą, z tobą
na krawędzi, na krawędzi
Znaleźliśmy się w pułapce
Już nie trzymasz mnie za ręke
Już nie jest nam tak dobrze
Już nie wiem co robić mam
Na krawędzi z tobą być
to najgorsze zło.
Na krawędzi i nie wiem kiedy
spadne z niej
Na krawędzi nie chce kochać cię.
Bo ja chce normalnie żyć
Czemu ciągle to samo
Kiedy nadejdzie ten dzień
Gdy obudze się
Obudze się w normalnym świecie
Nie chce stąpać po krawędzi
Na krawędzi z tobą być
to najgorsze zło.
Na krawędzi i nie wiem kiedy
spadne z niej
Na krawędzi nie chce kochać cię.
Bo ja chce normalnie żyć
Ta historia powtarza się codzień
To samo miejsce, ta sama przestrzeń
Nie chce tak
Na krawędzi z tobą być
to najgorsze zło.
Na krawędzi i nie wiem kiedy
spadne z niej
Na krawędzi nie chce kochać cię.
Bo ja chce normalnie żyć
Najgorsze, że ta historia nie ma zakończenia
Post został pochwalony 0 razy |
|