15nastolatek feet stary wyjadacz
Dołączył: 18 Paź 2015 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Pon 19:34, 23 Lis 2015 Temat postu: Na wakacjach. |
|
|
Opowiadanie jest wymyślone,ale kto wie,co będzie w przyszłości.Za błędy przepraszam.
Było to w poprzednie wakacje.Pojechałem na nie z moim znajomym Alkiem i naszymi rodzicami.Alka znałem od dzieciństwa i często,jak byliśmy na dworze i się bawiliśmy kazał mi drapać swoje stopy lub kazał sobie zakładać buty i skarpetki.(Nasze rodziny miały w tym roku spędzać wakacje razem).Nasi rodzice się znali i wiedzieli,że Alek jest odpowiedzialny.Alek jest to 20letni chłopak o niebieskich oczach i włosach zaczesanych do tyłu.Jasny i wzrostem równy ze mną(Szybko rosłem).Wakacje spędziliśmy na polu namiotowym,ale najpierw odwiedziliśmy plaże na Helu.Ja byłem ubramy w okulary lustrzane,klapki i ciemnoniebieskie spodenki.Alek natomiast był ubrany w ciemne okulary,japonki i spodenki "Hawajskie" w kolorach od czerwonego do żółtego,na których były czarne ptaki(Bez zboczonych skojarzeń).Rozłożyliśmy koc,ustawiliśmy parasol i siedzieliśmy tam ok.Godzinę,a ja spokojnie mogłem patrzeć na stopy Alka.Miał przecudne stopy,a podeszwy jeszcze lepsze.Potem wróciliśmy na pole namiotowe.Kiedy weszliśmy do namiotów(Każdy miał jednego partnera,z którym dzielił namiot,a ja miałem Alka),Alek powiedział mi,że widział jak patrzę na jego stopy,ale nikomu nic nie powie o ile coś dla niego zrobie.Powiedział mi,że mam być jego sługą do końca wakacji(Wyruszyliśmy na Hel pierwszego dnia wakacji,a tata uprzedił rodzinę Alka dzień przedtem,by się przyszykowali do wyjazdu).Zgodziłem się na ten układ i tak zaczęła się moja przygoda.Najpierw dawał mi polecenia takie proste(Przynoszenie soku,poprawianie poduszki itd).Kiedy byliśmy sami(W domku),dawał mi fajniejsze rozkazy.Powiedział,że mam całować mu stopy,co robiłem z przyjemnością,następnie kazał mi je lizać.Powiedziałem mu,że muszę iść do łazienki,ale on kopnął mnie z całej siły w twarz(Kiedy dawał mi takie rozkazy,leżał na łóżku a ja klęczałem przed nim na podłodzę) i powiedział,że puki nie wykonam tego polecenia,nigdzie się nie wybiorę.Potem dał mi do wywąchania swoje wrzystkie skarpetki.Więc szybko to wykonałem,bo myślałem,że mnie rozerie,ale z przyjemnością lizałem jego stopy i wąchałem jego skarpetki.Powiedział,że mogę iść się odlać.Biegnąc kilkakrotnie się wywaliłem,ale na szczęście zdążyłem.Kiedy wróciłem,kazał mi położyć się obok niego i dać mu ręke.Kiedy to zrobiłem on zaczął nią jeździć po swoim ciele.Od góry do dołu.Na koniec kazał mi zdjąć swoje spodenki i włożyć ręke do jego majtek.W dłoni miałem jego męskość.Powiedział mi,że mam mu je zsunąć,a następnie zwalić mu,co wykonałem z przyjemnością.Po chwili z pały Alka ciekła sperma,ale po chwili z małego wycieku zrobił się mocny,długi wytrysk.Alek wziął z plecaka mój worek do kanapek(Na szczęście już nie było kanapek w worku) i sperma lała się do worka.Po chwili woreczek był pełny,a wytrysk się skończył(Ale i tak byliśmy umazani spermą od góry do dołu).Alek pochwalił mnie za te trzepanie i kazał mi oczyścić go ze spermy.Wziąłem ręcznik i obydwu nas wyczyściłem.Co ze spermą?Kazał mi ją wylać do zlewu,a worek wyrzucić(przed wylewaniem wypiłem trochę).Na koniec mi zwalił konia,jako podziękowanie(Chodzi o to,że tym razem,on zrobił coś dla mnie),a na koniec zrobiliśmy Anala.Powiedział,że super się spisałem i pogłaskał mnie.Gdy był koniec wakacji,byłem smutny,bo skończyły się zabawy z Alkiem.Gdy mieliśmy chwilę prywatności pożegnałem się z Alkiem,a on poiedział,że zmienia warunki umowy i będe jego niewolnikiem do dowołania.Ucieszyłem się z decyzji Alka.Od tamtego czasu,często spotykam się z Alkiem,by zająć się jego stopami czy też pałą.
Post został pochwalony 0 razy |
|