Mateuszek fan :)
Dołączył: 10 Sie 2016 Posty: 144 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Czw 20:23, 25 Sie 2016 Temat postu: Opowiadania Mateusza. Część 3: Tatry 2 |
|
|
Opowiadania Mateusza.
Czyli jak męskie stopy zrobiły ze mnie geja.
Część 3: Tatry 2
Przeżyłem niesamowity dzień, byłem w Tatrach i poznałem wspaniałego faceta. Zrobił mi takiego loda, że wciąż mnie bolą jaja. Teraz leżymy na łóżku w wynajętym przez niego apartamencie. Cały czas zastanawia się kiedy znów będę mógł poczuć w ustach jego pałę. Marcin jednak zasnął. Mnie też brało na spanie, wyłączyłem więc telewizor i położyłem się na drugiej stronie łóżka.
Obudziły mnie promienie słońca i zaduch wypełniający apartament. Wczorajszego dnia zeszliśmy późno z gór i wypiwszy po kolejnym piwku zasnęliśmy nie umywszy się. W pokoju unosił się zatem zapach potu, przepoconych butów i rozlanego na podłogę piwa. Wzdychałem pod nosem i uchyliłem okno. Przeszedł mnie dreszcz mroźnego poranka. Odwróciłem się spojrzałem na śpiącego przyjaciela i przypomniałem sobie wczorajsze wydarzenia. Jeszcze przed chwilą leżałem przytulony do obcego w sumie faceta. Spod kołdry wystawały jego stopy. Podszedłem i uśmiechnąłem się. Fajnie wczoraj było. Pocałowałem podeszwy jego stóp. Na stopach Marcina wciąż unosił się zapach wczorajszej wędrówki. Ja też nie najlepiej pachnę – pomyślałem. Poszedłem pod prysznic.
Cholera, nie ma prysznica. Odkręciłem więc gorącą wodę do wanny. W tym czasie załatwiłem potrzeby przy muszli, umyłem zęby i rozebrałem się do naga. Woda wciąż leciała, było jej jednak coraz więcej, zmieniłem więc temperaturę wody na bardziej przystępną i powoli wszedłem do wanny. Gdy tak siedziałem i mydliłem ciało, do łazienki wszedł Marcin.
- Nie zaczekasz na mnie? – Powiedział.
- Czekam, wchodź woda w sam raz. Marcin zsunął swoje bokserki i ujrzałem ponownie jego ogolone przyrodzenie. Podszedł do wanny i tuż przed moją twarzą, machając fiutem wszedł do wanny. Siedzieliśmy naprzeciwko siebie.
- Zauważyłem, że kręcą Cię męskie stopy. – Powiedział
- Na to wygląda. – Powiedziałem. –A ciebie?
- Prawdę mówiąc się nad tym nie zastanawiałem. Pokaż. – Poprosił i wziął moją stopę do rąk. Oparł na kolanie i zaczął masować jak ja wczoraj jego. Zamknąłem oczy i poczułem się błogo. Po chwili poczułem jak mój duży palec lewej stopy ląduje w jego ustach. Marcin zamknął oczy i lizał moje stopy. Ja w tym czasie wziąłem mydło i umyłem jego kończyny. Gdy jeszcze masując je przy tym. Drugą stopę oparłem na krocze kompana i zacząłem masować jego jaja. On wciąż wtapiając język miedzy moje palce oparł głowę o ścianę. Wiedziałem jak się podnieca, czułem to też pod drugą stopą, jego fiut przybrał na rozmiarze. Wziąłem jego prawą stopę położyłem na swoim urosłym już fiucie a lewą wsadziłem niemal całą do ust. Tak masowaliśmy swoje krocza zanurzone w wodzie. Marcin się zerwał i odstawił moje stopy i zanurzył głowę w wodzie chwytając mojego członka do ust. Usiadłem na krawędzi wanny. On wciąż ciągnął moją pałę trzymając mnie za jaja. Położyłem nogi na brzegach wanny, on to wykorzystał i wsadził mi środkowy palec do odbytu
- Ciasny jesteś – Powiedział.
- Na razie za ciasny na Twojego pala.
- Poczekamy. – Stwierdził. Moja dziewicza szparka wpuściła tylko jego długi palec – to wystarczyło. Zaczął masować moją prostatę. Było super.
- Ooo. – Krzyknąłem czując zbliżający się orgazm. Marcin wstał na nogi podstawiając mi swojego fiuta pod usta. Chwyciłem go i zacząłem robić loda. On posuwał fiutem w moich ustach przytrzymując moją głowę. Ja w tym czasie zacząłem mydlić jego odbyt. Wyciągnął pałę z ust i podniósł mnie do góry – teraz razem staliśmy w wannie całując się obficie, jednocześnie masując swoje fiuty.
- Wejdź we mnie.- Powiedział i wyszedł z wanny. Rozłożył ręcznik na podłodze i położył się na plecach, ja nieśmiało usiadłem i podniosłem jego nogi kładąc je sobie na ramionach. Wsadziłem powoli fiuta jego dziurkę i zacząłem posuwać powoli. On przełożył mi do ust swoją stopę.
- Zrób to co robisz najlepiej. – Poprosił, a ja zacząłem ssać jego palce. On zaczął się masturbować. Jęczeliśmy razem. Gdy byliśmy już bliscy położyłem się obok niego i zaczęliśmy się razem masturbować. Wystrzeliliśmy równocześnie.
- Nie byłem tego świadom, ale… tak, kręcą mnie męskie stopy. – Powiedział, gdy zlizywał ze mnie spermę.
Wymieniliśmy się kontaktami i rozstaliśmy – każdy bowiem musiał wracać do swoich spraw.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mateuszek dnia Śro 22:09, 31 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|