dla fetyszystów męskich stóp

LordMaster

Ogółem zawsze sprawiało mi satysfakcje poniżanie innych. Pierwszego psa miałem w 1 technikum i nazywał się piotrek. zawsze jakoś wydawało mi się że patrzy się dużo na moje stopy. Żadko ćwiczył na wfie pewnego dnia na sali gimnastycznej graliśmy w piłkę, moja drużyna miała przerwę. Poszedłęm do szatni się napić. Jak wszedłem od moich butów odskoczył Piotrek i był strasznie zestresowany, roześmiałem się i spytałem "Czemu wąchasz moje buty?" Zawstydził się i nie mógł wydusić słowa. Podszedłem do niego,widząc że mu stoi kopnołem go lekko w jaja, powtórzyłem to ze dwa razy, aż uklękną na kolanach. Wyjołem stopy z butów i kazałem je całować. Koleś rzucił mi się do stóp i z pełnym zaangażowaniem zaczoł je całować wąchać lizać. Po chwili kazałęm mu przestać, kopiąc go w twarz, odrzuciło go i wylądował siedząc na scianie, opierając się o nią, zaczoł mnie przepraszać i się tłumaczyć, wtedy położyłem mu swoją stopę na penisa i zaczołem przygniatać, pamiętam jak bardzo go to podniecało, wystarczyła nie cała minuta i zaczoł dochodzić wtedy zajebałem mu takiego kopa w kule, że się skulił i wydarł. NIe wiem ile czasu tam leżał skulony bo poszedłem od razu grać dalej. Poźniej z nim o tym normalnie rozmawiałem przyznał się że go to kręci prosił o poniżanie, czasem przychodziłem do niego i się nim bawiłem ,robił dla mnie wszystko jak prawdziwy niewolnik. W szkole i nie tylko był na każde moje zawołanie. Od 4 miesięcy wogle się z nim nie spotkałem, ciągle do mnie pisze, nie daje mi spokoju, mówi że mnie kocha, nie może zapomnieć. prosi ciągle o spotknie. Jak rozmawiam z nim przez telefon to nie przyjmuje do wiadomości tego że mi się znudził i ryczy do słuchawki muszę się rozłączać nic do niego nie trafia. Czy to jest gej fetyszysta? Dziwna sytuacja poniżanie go sprawiało mi satysfakcję, ale mi się znudził i nie sądziłem że się we mnie zakocha. Naprawdę już nie mam ochoty kontynuować tej znajomości. Szkoda mi go trochę nie wiem jak odbić od niego nie raniąc go, chłopak powinien znaleźć kogoś innego. ale widocznie nie może znaleźć zastępcy mnie. Myślicie, że się nie zabije? Mam zamiar go całkowicie zablokować i już nie odblokować. Możliwe, że się we mnie zakochał? Jak będę utrzymywał dalej kontakt jego psyhika na pewno będzie w coraz gorszym stanie. Wytłumaczy mi ktoś co on czuje bo ja nie kminie? xD

2770132u

Wygląda na to, że to gej fetyszysta i być może naprawdę się zakochał w Tobie. I myślę, że takie odizolowanie od Ciebie z jednej strony pomoże bo z czasem się odkocha , będzie mniej o Tobie myślał . A z drugiej strony jeśli jego psychika jest bardzo słaba i bardzo Cię pożąda to może odebrać sobie życie. A może zaproponować mu po prostu tylko znajomość na stopie kolega -kolega.?

Il Thomasso

Wątpię żeby się zakochał. Albo myli fetyszowe zabawy z zakochaniem. Dałeś mu sporo przyjemności i teraz ciężko mu się od tego oderwać, a nie jest łatwo znaleźć kogoś w klimacie. Im szybciej mu powiesz że to koniec - tym lepiej.

Feet seksi fleksi

Fetyszyzm − rodzaj parafilii seksualnej polegający na uzyskiwaniu satysfakcji seksualnej głównie lub wyłącznie w wyniku kontaktu z obiektem pobudzającym − fetyszem. w tym przypadku stopy i w tym przypadku ciężko znaleźć taką osobę.

To tak jakby dziewczyna dałaby Ci się całować a potem by zerwała z Tobą kontakt.

On pragnie Twoich stóp jak chłopak pocałunku od swojej luby.

Albo mu wyjaśnij co i jak, albo zrób tak że Twoje stopy do zabawy dostanie np codziennie potem na drugi tydzień już 1 dzień mniej i tak dalej i tak dalej jakiś harmonogram żeby był przyzwyczajony do przerw i że niedługo to się skończy no albo znajdź mu kogoś, na pewno masz dużo kolegów. Nie musi być gejem np ja lubię męskie stopy a jestem 100% HETERO

Jeżeli się nie odczepi możesz też iść na taki układ że robi za Ciebie lekcje, sprząta Ci w domu jak rodziców nie ma, i żeby na to zasłużył sobie. Wcześniej czy później jemu to się znudzi jak np będzie Ci sprzątał cały czas w pokoju a dasz mu tylko pocałować stopę albo zjeść paznokcie i wypie papier

No ale najlepiej tak stopniowo go odzwyczajać pierwszy tydzień 7 razy drugi 6 i tak przez 7 tygodni aż dojdzie do raz w tygodniu, raz na dwa tygodnie, raz na miesiąc itd aż w pewnym momencie odłączysz się od niego. Bo jak pisałeś taka nagle zmiana Pies wyrzucony ze służenia i trwa to już 4 miesiąc

MOJE PROPOZYCJE

Powolne odłączanie
Znalezienie mu kogoś nowego np.Masz 3 kolegów to każdy po 4 miesiące i już rok czasu a w ten czas on każdemu będzie sługą
No albo powrót żeby był twym psem do końca życia

Innego rozwiązania nie ma według mnie. To jest fetysz, zboczenie, to siedzi w jego głowie i to jest w Twojej sprawie żeby się odwalił

Pisz jak coś rezultaty

LordMaster

Feet seksi fleksi, rozumiem o co Ci chodzi i to miało by sens, jednak w tym przypadku on nigdy nie miał za dużo dobrego Very Happy

Przychodziłem do niego 1,2x na tydz. max. i to na ok. jedną godzinę Szkołę skończyliśmy teraz więc na szczęscie nie jesteśmy "skazani na siebie" xD i tak w szkole nie miał co liczyć za bardzo na nic , też nie chciałem żeby to wyszło dalej, on zresztą takżę.

Ogólnie on jest bananem (bogaty z domu), sam mi zaoferował kasę i jak przychodziłem do niego to mi dawał za to 100zł. On miał co chciał, ja miałem na wydatki ;p Proponował mi ostatnio jeszcze większe pieniądze, jednak poprostu nie chce mi się go widzieć,nie dogaduje się z nim on tylko o jednym.

Na ten moment zablokowałem jego nr, fb wszystkie drogi kontaktu, ciota nie wie gdzie mieszkam więc luz. Nie widzę tu innego rozwiązania.

Co innego jak był ktoś, z kim może i spędzał bym więcej czasu, ale można by z nim pogadać o wszystkim, obejrzeć film, napić się piwa czy wódki Very Happy

wojtas

To opowiadanie to na faktach oparte czy ściemka? Smile

Feet seksi fleksi

Coś mi się wydaje że ściema Very Happy

Ale jak nie to spoczko