dla fetyszystów męskich stóp

MaxTheSmellyTeen

PREQUEL

„Spocznij na chwilę, pójdę po gotówkę” - powiedziałem do chłopaka stojącego w progu.
Miał wysportowaną sylwetkę, krótkie ciemne włosy i wesołe oczy. Mógł mieć maksymalnie 19 lat. Torba z Uber Eats leżała u jego stóp, ubranych w Adidasy, a moja pizza w pudełku w jego rękach. „Może być kartą” - odpowiedział i zaczął schylać się po terminal. „Kartą nie dam napiwku.”
Chłopak zatrzymał się i uśmiechnął. Zniknąłem w sypialni żeby po chwili wrócić z powrotem. „OK, mam tu 20 zł i.. teraz pytanie do Ciebie. Wolisz wziąć kolejne 20 zł.. czy może darmowy masaż stóp?” Chłopak zawahał się przez chwilę i kiedy z niepewną miną otworzył usta dodałem: „Czy może i masaż i napiwek?”
Zobaczyłem, że na twarzy chłopaka maluje się konsternacja, a oczy świeciły się nie za bardzo nadążając. Po chwili widać było jednak, że zaczyna poważnie rozważać sprawę. „Mam go.” - pomyślałem. „Możesz poczekać tutaj na następne zamówienie. Ja w tym czasie dam ci darmowy masaż stóp, a jestem w tym profesjonalistą. Z resztą myślę że przydałoby się stopom odpocząć po całym dniu, a do tego dostaniesz jeszcze swój napiwek.”
Chłopak popatrzył na mnie po czym spuścił wzrok. Zobaczyłem tego czego szukałem - ciekawość i teraz już wiedziałem jak to zakończyć. „Szczerze mówiąc, wolałbym żebyś wybrał teraz, widzisz, jedzenie mi stygnie. To jak, chcesz ten napiwek?” - zapytałem. „...Chcę.” - odpowiedział i przestąpił z nogi na nogę. „No to postanowione! Rozgość się, zdejmij buty w korytarzu, a ja tylko wrzucę jedzenie na talerz.” Chłopak zdezorientowany patrzył przez chwile wokoło nie wiedząc co zrobić. Po chwili jednak wszedł do mieszkania. Zamknął drzwi, po czym schylił się i zaczął rozwiązywać swoje adidasy. Przeszedł do salonu i opadł miękko na kanapę. Zerknąłem do salonu. „Mówiłem, rozgość się. Czytaj: czuj się jak w domu.” wziąłem w ręce jego nogi i postawiłem na stole. Lekko go to zaskoczyło, ale bez słowa założył nogę na nogę i wyciągnął telefon. Jego stopy były odziane w białe, długie skarpety Nike’a. Miałem wrażenie że materiał błyszczał się w świetle lampy, co świadczyło o tym jak bardzo chłopakowi spociły się stopy podczas całego dnia pracy. Widok w odbiciu szyby z kuchni sprawiał że nie mogłem doczekać się, aż zanurzę dłonie w ich materiale. Po chwili poczułem również jak zapach zaczyna roznosić się po mieszkaniu. Nie mogłem uwierzyć w ten niesamowity przebieg wydarzeń.
Kiedy po chwili wróciłem z jedzeniem na talerzu, przywitał mnie widok jego skarpet leżących na stole, pod pudełkiem z Uber Eats. Postawiłem jedzenie obok i usiadłem. „Tak było mi najwygodniej” - powiedział i poruszył lekko palcami u stóp. „Jasne, w końcu o to przecież prosiłem.”
„To w takim razie, co z tym napiwkiem?”

JA

Czekam na dalsze części!

Johnslave2000

Oj i to jaaaak czekamy

Barti

No, dawaj dalej xD

feet

czekam na ciąg dalszy

GGG

Heh, chyba kogoś zainspirowałem do opowiadania, bardzo fajne, jestem ciekawy co będzie dalej Smile

2770132u