dla fetyszystów męskich stóp

Bartekmat12

Przy mojej szkole znajduje się orlik. Czasem się tam przebieramy. Ostatnim razem na w-fie nie ćwiczyłem więc zostałem w szatni, słońce bardzo parzyło. Byłem sam. Pomyślałem o butach mojego przystojnego wroga kubusia. Jego buty to czarne adidas neo pace. Powąchałem, zapach był zjebisty. Pała stanęła bo się w nim podkochuję. Zdanołęm spodnie i majtki i wkładałem buta na penisa. Wytrysnęła mi. Szybko wylizałem byłem podniecony, wpadłem na szalony pomysł. Ubrałem się w jego ubrania i waliłem konia i wtedy ON wszedł. Wystraszyłem się.
Ja: Proszę nie mów nikomu
Kuba: Nie powiem, ale pod jednym warunkiem
Ja: Jakim
Kuba: ZOSTANIESZ MOIM CHŁOPAKIEM
Zdziwiłem się nie myślałem ze będzie gejem. Kazał mi się z nim całować, pocałowałem, on wsadził mi do buzi język i złapał mnie za penisa. Podniciłem się znowu.
Kuba: Jak ci siię podoba
Ja: Jestem podniecony, chce z tobą być
Kuba: A wybuchasz mnie po szkole
Ja: Tak
Kuba: Dobra wracam na w-f
I sobie poszedł ale minęła tak dopiero połowa pierwszej z dwóch lekcji. Teraz zabrałem się za buty... (Już w moim ubraniu)

2770132u

Za mało

Quark · ciekawski :) Dołączył: 11 Mar 2017 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów

To żałosne "opowiadanie" godzi zarówno w język polski, jak i porządne opowiadania na tym forum.