|
dla fetyszystów męskich stóp www.FeetFetish.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zaduzotegodobregox ciekawski :)
Dołączył: 06 Lut 2015 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Czw 2:11, 13 Sie 2015 Temat postu: Wakacje w Hiszpanii |
|
|
Witam wszystkich. Jestem tu nowy, chciałem podzielić się z wami moim opowiadaniem, które zostało napisane na podstawie moich wyobrażeń. Osoba opisana w tekście istnieje naprawdę, natomiast wszystkie zdarzenia są zmyślone. Miłego czytania.
To miały być męskie wakacje. Ja, mój tata i jego dwóch kolegów. Słoneczna Hiszpania. Z racji tego, że byli to ludzie dużo starsi ode mnie trochę się nudziłem, mam tylko 17 lat, ale starałem się nie narzekać. Pierwszy kolega to typowy facet po 50-tce, taki tam pan. Natomiast drugi kolega taty od zawsze mi się podobał. Miał 40 lat, był dobrze zbudowany, ładnie się ubierał, rozwodnik, pracował w fabryce, ale z finansami nie było źle. Z charakteru trochę prostak, seksista, cham, ale ogólnie był w porządku i dobrze dogadywał się ze mną. Miał duże, piękne stopy – rozmiar 45. Lubił kupować sobie buty, zawsze gdy sobie jakieś kupił to się nimi chwalił. Ogółem było widać, że lubi „eksponować” swoje nogi. Podczas tego wyjazdu chodził w czarnych New Balance oraz czasami w sandałach, ale na jego stopach nie wyglądało to wiejsko. Jeśli chodzi o skarpetki to czarne bądź białe stopki, które nosił po kilka dni z czym się nie krępował albo chodził w butach bez skarpetek. Od zawsze miałem fantazje związane z nim i jego stopami, ale wiedziałem że nie ma na to szans – dojrzały hetero z raczej polskimi poglądami i mentalnością. Ale...
Pewnego dnia mój ojciec i kolega nr 1 pojechali na dwudniową wycieczkę do Barcelony, a kolega nr 2 (nazwijmy go „W”) był cały dzień na jakiejś pieszej wycieczce. Cały dzień spędziłem sam w hotelu poznając nowych ludzi przy barze czy na basenie. Wieczorem przypadkowo spotkaliśmy się z „W” w hallu, gdy wracał. Zaczęliśmy rozmawiać o tzw. „dupie marynie”, ale rozmowa się nawet ciągnęła. Gość był trochę wcięty, ja zresztą troszkę też. W końcu poszliśmy razem do jego pokoju. „W” położył się na łóżku, a ja siadłem przed nim na krześle. Zaczęliśmy żartować, bardzo podobało mi się to że spędzam z nim czas i to w jaki sposób rozmawiamy. Nagle założył nogę na nogę i powiedział, że bardzo go bolą stopy po całodziennym chodzeniu. Pijąc wcześniej alkohol stałem się odważniejszy i bez chwili wahania zaproponowałem mu masaż stóp. Na początku się zaśmiał i zaczął drwić. Ja odpowiedziałem mu, że mówię poważnie, mam w tym wprawę i to nie jest dla mnie żaden problem. Wiedziałem, że się zgodzi. Zawsze lubił się wywyższać i patrzyć na innych z góry, a przecież to ja się przed nim zniżałem robiąc mu masaż, on był „szefem”. Zszedłem z krzesła, uklęknąłem przed jego łóżkiem i zacząłem zdejmować jego buty. Tego dnia chodził cały dzień bez skarpetek, w środku było mokro, a podniecający smród wydobywający się z jego butów był niemiłosierny. On zamknął oczy i zaczął się relaksować. Wszystko robiłem powoli i zmysłowo jak prawdziwy masażysta (XD), więc miałem chwilę czasu żeby się zaciągnąć. W bokserkach momentalnie zrobił mi się taki namiot, że myślałem że odlecę. Masowałem jego spocone stopy jak najlepiej potrafiłem, a on od czasu do czasu zarzucał do mnie chamskim żarcikiem typu „Podoba ci się? Dawaj, dawaj.” co jeszcze bardziej mnie podniecało. Było widać, że jemu też się podoba i swoją „pracę” wykonuję dobrze. W pewnym momencie zacząłem odlatywać, bardzo wczułem się w swoją pracę i zacząłem ją wykonywać bardzo czule. Zrobiło mi się bardzo gorąco, a ścisk w bokserkach był niemiłosierny. Gdy otworzyłem oczy zobaczyłem jego wzrok skierowany w moją stronę i uśmieszek. Nie przestawałem, nie wiedziałem jak na to zareagować. Nagle on powiedział do mnie „Wiem, że chciałbyś wylizać mi wszystkie palce i całą podeszwę” z uśmieszkiem na twarzy. Trochę mnie zgięło, ale będąc w transie odpowiedziałem „Nie wiedziałem, że zamawiasz masaż językiem, ale jeśli chcesz to mogę spróbować”. On na to „Tak, właśnie o to mi chodziło. Na co czekasz?”. Uśmiechnąłem się i zacząłem ssać jego dużego, słonego palca. To był punkt kulminacyjny wszystkiego. Myślałem, że mnie zaraz rozsadzi. Nie obchodziło mnie wtedy, co będzie potem. Zacząłem zmysłowo lizać całe jego stopy. Smak był nieziemski. On co chwilę wzdychał i czasami miał łaskotki, które celowo wywoływałem. Po krótkiej chwili zawołał mnie i powiedział „Widzę, że już nie możesz wytrzymać. Ulżyj sobie.”. Wtedy nie wiedziałem co zrobić, a on w tym samym czasie zabrał stopy i zaczął zdejmować koszulkę i spodenki, zostając w samych bokserkach. Było widać, że jego pała też już ledwo wytrzymuje. Widząc to wszystko też się rozebrałem i wróciłem do masażu pomagając sobie jedną ręką z bardzo twardym kutasem.
Było mi bardzo dobrze, byłem w siódmym niebie. Czułem też, że jemu jest mało. Po chwili nagle nieco innym tonem kazał mi przestać. Nerwowym głosem kazał mi uklęknąć przed nim na łóżku. Gdy to zrobiłem złapał mnie za głowę i pociągnął przyciągając moją głowę i twarz do jego bokserek. Kazał mi zająć się jego „pytonem”, więc wessałem się w jego również spocone i mokre genitalia przez bokserki, a on cały czas szarpał mnie za włosy i głowę. Robiło się ostro. Po chwili podniósł moją głowę do góry i patrząc mu prosto w oczy napluł mi na twarz i przyjebał parę razy z liścia w policzki mówiąc „Taki jesteś kozak?! To teraz się naprawdę zabawimy.”. Wyjął swojego pytona i kazał mi robić loda. Nigdy tego wcześniej nie robiłem, więc wychodziło mi to różnie przez co momentami wyzywał mnie od najgorszych. Jego kutas smakował tak męsko, oprócz jego stóp, nigdy nie miałem w buzi bardziej podniecającego smaku na świecie. Cały czas cyklicznie dostawałem od niego po mordzie, szczypał mnie po sutkach, pluł we mnie, kopał mnie i dotykał swoimi stopami. W pewnym momencie, gdy mu się nie spodobało wziął skórzany pas od spodni, który leżał koło szafki nocnej i zaczął mnie nim napierdalać po dupie, zacząłem głośno stękać, co podobało mu się jeszcze bardziej. W pewnym momencie wcelował w moje jaja, a ja mając w buzi jego kutasa podskoczyłem wyjąc z bólu. On zaczął się diabolicznie śmiać, a ja przez chwilę przestałem ogarniać. Będąc półprzytomnym włożył mi swoje jaja do buzi i kazał je tak wypieścić żebym nie musiał trafić do szpitala. Starałem się robić to jak najlepiej się da, po krótkim czasie znalazł pod szafką swoją brudną białą skarpetkę i wsadził mi ją do buzi każąc cały czas ssać jego lekko owłosione jaja. Myślę, że zrobił to specjalnie żebym miał trudniej bo za dobrze mi szło, ale podobało mi się to. Po chwili nagle złapał mnie za szyję podniósł do góry i dał mi takiego klapsa, jakiego nigdy nikt mi nie dał, plując mi w twarz i wsadzając palce do buzi. Wyjął mi skarpetkę z pyska i znalazł drugą, jeszcze mocniejszą – czarną stopkę, którą mówił że nosił prawie 10 dni. Powiedział, że w czarnych chodzi dłużej bo nie widać że jest brudna i robi się jak skorupa. Założył ją na swojego pytona i kazał mi ssać tam gdzie jest ta „skorupa” (tam gdzie były palce) i zrobić głębokie gardło. Wiedziałem, że tutaj nie wytrzymam i nie wezmę jego wielkiego kutasa do gardła, ale postanowiłem spróbować. Żeby utrudnić mi to zadanie postanowił mnie drapać po policzkach i pluć na mnie. Byłem cały spocony. Jako, że nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z kutasem nie byłem w stanie wziąć go tak głęboko. On się nagle zdenerwował i przypierdolił mi z pięści w łeb. Zaczęło mi się kręcić w głowie, on wziął swojego wielkiego, śmierdzącego buta, w którym cały dzień chodził bez skarpet i przyłożył mi go do buzi robiąc „inhalację”, usiadł na mnie i zaczął mnie bić pasem. Po chwili rzucił pas i złapał mnie za jaja i zaczął ciągnąć.. Zacząłem się trząść, ledwo wyłem, nie mogłem nawet wziąć głębokiego oddechu, gdyż cały czas przed sobą miałem wnętrze jego ogromnego New Balance'a. Czułem jak krew przestaje mi dochodzić do jaj. To było straszne, a jednocześnie było mi tak dobrze. Za moment przestał, przewrócił mnie na drugi bok i zaczął mnie napierdalać butem po dupie. Gdy zostawił moje jaja w spokoju, poczułem ulgę. Powiedział, że teraz będę miał końcowy test. Miałem mu wylizać dupę. Siadł przede mną, złapał mnie za włosy i powiedział „Do roboty!”. Trochę mnie to brzydziło, ale chciałem to zrobić dobrze. Liżąc jego odbyt miałem na języku różne, dziwne smaki. Nieraz się wykrzywiałem, ale nie poddawałem się. Z sekundy na sekundę robiłem to co raz szybciej. Po chwili wstał, wsadził mi dwie skarpetki do mordy i powiedział, że mam sobie wsadzić palca w dupę. Zaniemówiłem. Bojąc się go, trzymającego pas w ręce, próbowałem to zrobić. Miałem przy tym wielkie obiekcje. Zaczął na mnie krzyczeć, pluć, bić i wsadzać palce do buzi. Pod wpływem impulsu zrobiłem to. Wtedy znowu przyjebał mi pasem w dupę i założył swoją skarpetkę na mojego kutasa. On podnieciwszy się kazał mi teraz zrobić sobie szybką palcówkę. Zdezorientowany, zacząłem. Bardzo mnie to bolało. Próbowałem to robić wydając różne dziwne dźwięki. W tym momencie znowu przestawałem kontaktować. Po chwili podszedł i kazał wyjąć mi palca z dupy i... pogłaskał mnie po głowie. Powiedział, że udowodniłem, że jestem mocny, że to był mój pierwszy raz i poszło mi bardzo dobrze. Złapał mnie za buzię i zaczęliśmy się lizać. Z racji tego, że miał twardy zarost to smyranie bardzo mnie podniecało. Po tym wszystkim powiedział, że w nagrodę powiedział, że może mi zrobić footjoba. Gdy się ocknąłem, bardzo dziwnie było mi zrobić coś bez jego pozwolenia, powiedział do mnie „No dawaj!”, on w tym samym czasie zaczął walić konia. Czułem się jak w raju.
Gdy już dochodziłem, kazał mi siąść przed nim i ustawić swojego kutasa tak żeby stał równolegle do jego. Wziął swoją dużą rękę i zaczął nią trzepać nasze pały. Ta czynność nazywa się frot. Gdy zacząłem dochodzić wsadził mi palce, a potem całą swoją drugą dłoń do buzi. Robił to tak dobrze i czułem się tak błogo, że momentalnie trysnąłem tak wysoko jak nigdy. On po chwili zresztą też. Po tym wszystkim walnęliśmy się na łóżku i przytuliłem się do niego. Nigdy nie sądziłem, że takie coś spotka mnie z kolegą mojego starego. Po chwili odpoczynku powiedział do mnie, że nigdy dobrze się tak nie bawił i że nie wiedział że tak nawet można. Mówił, że już wcześniej dużo o tym czytał i ma skłonności biseksualne, ale nigdy nie odważył się spróbować. Stwierdził, że po przyjeździe do Polski musimy to powtórzyć tylko muszę się przygotować na... jebanko w dupę. Powiedział żebym się nie martwił, dobrze się do tego przygotujemy. Przytaknąłem i uśmiechnąłem się. Nie mogłem się doczekać. Poprosiłem go żebyśmy się jeszcze raz soczyście pocałowali, a on dodatkowo zaczął mnie macać jak nigdy. Miałem ochotę na drugi raz. XD Po tym wszystkim powiedział, że idziemy się umyć. Weszliśmy razem pod prysznic, ale zanim puścił wodę kazał mi klęknąć i zaczął na mnie sikać - „golden shower”. Na szczęście nie musiałem tego pić. Powiedział, że to też zrobimy podczas spotkania w Polsce, tylko przed myciem się. Opłukał mnie z tych sików i zaczęliśmy się wzajemnie myć. Po chwili przenieśliśmy się do wanny, w której we dwójkę było nam ciasno, ale pomieściliśmy się. Jego stopy były pomiędzy moją głową. Dalej...
Czekam na opinie.
Post został pochwalony 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marian Murawski początkujący
Dołączył: 03 Lip 2015 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 17:10, 13 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Fajne opowiadanie nie mogę się doczekać kolejnej części tylko,że za mało pisałeś o stopach a więcej o tych zabawach.Poza tym serio dobra robota.Fajnie się czytało
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ticklingmaster rozkręca się
Dołączył: 08 Wrz 2014 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
|
Wysłany: Czw 20:39, 13 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Jak wyżej, więcej o stopach i łaskotkach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ulegly wachacz stary wyjadacz
Dołączył: 05 Lip 2014 Posty: 458 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Pią 15:35, 14 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Szkoda ze o starym dziedzie :/
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
feet stary wyjadacz
Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 425 Przeczytał: 10 tematów
Pomógł: 11 razy
|
Wysłany: Pią 23:21, 14 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Super! podoba mi się. mógłby cię jeszcze podeptać ;p
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wojtas fan :)
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Śro 13:26, 16 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Dobre Stopy i buciory dojrzałych facetów mają konkretny zapach, penisy mają konkretny rozmiar..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zaduzotegodobregox ciekawski :)
Dołączył: 06 Lut 2015 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Wto 22:53, 12 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wszystkie opinie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
bialesoxykocham początkujący
Dołączył: 16 Sie 2017 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:56, 17 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Jedno z lepszych opowiadań na tym forum!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wojtas fan :)
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 174 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Wysłany: Pon 19:36, 27 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że nigdy nie było kontynuacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|