Forum dla fetyszystów męskich stóp Strona Główna dla fetyszystów męskich stóp
www.FeetFetish.fora.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zabawa z przyjacielem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla fetyszystów męskich stóp Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sneaker54
początkujący
początkujący



Dołączył: 25 Gru 2018
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk, Szukam Mastera, 2003 rocznik

PostWysłany: Pon 21:50, 31 Gru 2018    Temat postu: Zabawa z przyjacielem

Chciałbym opowiedzieć wam jak bawiłem się z moim przyjacielem.
Jest on mega przystojny, ma 27 lat (ja 25), 187 cm, mega rozwinięte na siłowni mięśnie (5 razy w tygodniu trenuje) i przeleciał chyba każdą swoją koleżankę. Zaprzyjaźniliśmy się, mimo, że jestem nieśmiały i początkowo bałem się do niego podejść i zagadać ale zdobyłem się na to i zaczęliśmy spędzać ze sobą coraz więcej czasu, na początku była to zwykła znajomość jednak po jakimś czasie zacząłem coraz wiecej patrzeć na jego buty które nieźle waliły nawet na odległość i wyobrażałem sobie jak się nimi bawię. Gdzieś w lipcu stwierdziliśmy, że pojedziemy na męski wypad pod namiot. Spakowałem się i pojechałem do niego gdzie przeniosłem rzeczy do jego Jeep'a. W tym dniu ubrał się w spodnie moro, granatową koszulkę, bluzę moro, czarne soksy i moje ulubione przeorane buty. Jechaliśmy 3 godziny, na miejsce dotarliśmy ok. 16. Tam zaparkowaliśmy samochód i rozstawiliśmy namiot. Obaj bardzo lubimy się ruszać więc poszliśmy pobiegać, spociliśmy się tak, że wyglądaliśmy jakby lał deszcz, usiedliśmy przed namiotem i zaczęliśmy się szturchać, czy wspominałem już jaki zajebisty zapach miały jego buty? Po chwili rozpaliliśmy ognisko bo Przemo zgłodniał. Podczas gotowania opowiedział mi o aktualnym zleceniu (budował akurat dom dla jakiegoś małżeństwa), był architektem ale często sam wykonywał swoje projekty. Zjedliśmy po czym, moj przyjaciel stwierdził, że jest zmęczony i, że pójdzie już spać. Byłem conajmniej zdziwiony gdy to usłyszałem, ponieważ on zawsze kładł się dopiero po pólnocy a tu ledwie wybiła 9. Powiedziałem, że też idę już spać. Ułożyliśmy się tak, że jego stopy były przy mojej głowie a moje przy jego. Nie zdjął butów i zaczął uderzać mnie ich czubkami. Zacząłem się śmiać. On dalej nie przestawał, a ja zacząłem być coraz bardziej podniecony.
- Przemo, weź już przestań
Zatrzymał się.
-Myślałem, że lubisz się ze mną szturchać
-Bo lubię.
-No więc gdzie jest problem
Zanim zdążyłem odpowiedzieć jego but już znowu tryknął mnie w twarz. Byłem mega podniecony, i złapłem but zanim znowu wylądowałby na mojej twarzy. Zapomniałem się i polizałem go.
- Ha, wiedziałem, że coś jest grane!
Powiedział i uśmiechnął się triumfalnie.
- To dlatego cały czas gapiłeś się na moje buty, po prostu Cię podniecają
Byłem tak przerażony, że nie mogłem wydusić z Siebie słowa, myślałem, że tego nie widać.
- Luz, nikomu nie powiem...
-Naprawdę?
-... jeżeli wyliżesz mi buty
Zatkało mnie. Z jednej strony tego chciałem, a z drugiej mega się wstydziłem. Siedziałem jak słup, ale Przemo długo nie czekał i pociągnął mnie za włosy do swoich butów. Zacząłem je lizać.
- Grzeczny pies.
Znowu mnie zamurowało, dalej lizałem jego buty ale przez moją głowę przeleciała masa myśli, Przemo zachowywał się jak master, patrzył na mnie z prześmiewczym uśmieszkiem. Gdy buty były czyste, zacząłem je rozwiązywać. Przemek złapał mnie za włosy.
-Kto ci kurwa pozwolił je rozwiązywać?
- Przemo?
- Zamknij mordę cwelu! Masz do mnie mówić Panie! A teraz liż podeszwy.
Były uwalone ziemią i błotem.
- Ale są brudne Panie.
- Co z tego?
- Brzydzę się.
- Mam to w dupie. Liż. Te. Buty. No szybciej!
Byłem zawstydzony ale zacząłem wylizywać spód jego butów.
- Dawno nie miałem takiego posłusznego psa.
Błoto i piasek wylądowało w mojej buzi, zaczynało brakować mi słiny i zwolniłem trochę. Przemo natychmiast to zauważył.
- Co cwelu brakuje śliny?
- Tak, Panie.
- Otwórz pysk.
Nie chciałem go denerwować więc wykonałem jego polecenie. Mój Pan napluł mi do mordy.
-Hahahah. Wracaj do lizania.
Lizałem mu znowu podeszwy, Przemo cały czas pomagał mi z niedoborem śliny.
- Dobra, psie możesz rozwiązać mi buty.
Zacząłem wykonywać jego polecanie, ale dostałem kopniaka w brzuch.
-Panieee.. ?- jęknąłem.
- Podziękuj kurwa i zębami masz to robić, psy nie używają rąk.
- Dziękuje Panie.
- Lepiej, piesku
Zacząłem rozwiązywać zębami jego buty, całkiem sprawnie mi poszło. Gdy zdjąłem mu buta uderzył we mnie intensywny zapach.
- Co mocno jebią, podoba się?
- Tak, Panie
- No to liż soksy
Byłem zachwycony, jego pot miał słony smak, i taki dziwny posmak nie potrafię go opisać. Po chwili Przemek oderwał moją twarz od stopy i wsadził mi nos do buta. Zapach był wręcz duszący ale bardzo mi się podobało.
- Dobra dość bo się udusisz. Wyliż mi stopy psie.
Zdjąłem mu skarpety, oczywiście zębami, po czy dokładnie czyściłem każdy fragment jego stopy na koniec zostawiłem sobie miejsce między palcami, które miały zupełnie inny smak. Dopiero wtedy zauważyłem, że masuje się po kroczu.
- Przemek to ty jesteś gejem?
- Jestem bi. Jeszcze raz nazwiesz mnie inaczej niż Panie a kara cię nie ominie. A teraz zajmij się nim.
Wskazał na swoje krocze. Zdjąłem mu boksy i zobaczyłem dużego kutasa. Wziąlem go do ust i ssałem go.
- O tak!
Przemo docisnął moją głowe tak, że miałem jego kutasa po same jaja, zacząłem się dusić. Trochę cofnął mi głowę po czym znowu nadział ją po same jaja. Powtarzał to kilkukrotnie.
- Znudziło mi się to.
Ściągnął mi gacie.
-Wypnij się piesku
- Ale po co Panie?
-Będe cię ruchał w dupę.
-Nie, nie chcę!
Pociągnął mnie za włosy i powiedział mi na ucho
-Ale ja chcę. Teraz dostaniesz karę żebyś zapamiętał, że nie masz nic do gadania!
Wyciągnął pasek ze spodni.
- 5 razy nie zastosowałeś się do zasad wszystko pomnożymy razy 10 czyli dostaniesz 50 pasów
- Tak Panie
Głos mi się załamał.
- To wypnij dupę. Każdy liczysz na głos i dziękujesz. Zrozumiano?- warknął
Uderzył, pierwszy pas bolał niemiłosiernie
- Raz. Dziękuje Panie
Drugi raz bolał nie mniej niż pierwszy.
- Dwa. Dziękuje Panie
Po dziesiątym moja dupa była cała czerwona. Po dwudziestym piekła coraz bardziej. Po trzydziestym zacząłem płakać. Po czterdziestym ręce przestawały mnie utrzymywać i upadłem.
- Pięćdziesiąt. Dzię.. kuje Panie
Jednak Przemek nie przestał, kolejne 5 jeszcze liczyłem a później przestałem.
- Rozumiemy się już?- zapytał się gdy przestał mnie uderzać
- Tak Panie, ja jestem cwelem a ty Panem i to ty decydujesz co robimy.
- No! Elegancko! Wypnij dupę.
Mýslałem, że od razu wejdzie we mnie ale poczułem jego język, który nawilżył mi dupę.
- Dziękuje Panie.
Po chwili poczułem jego kutasa.
- A teraz rozpierdolimy Ci odbyt
Wszedł we mnie głęboko.od tyłu
- Ajjj- krzyknąłem
Mój Pan śmiał się ze mnie.
- Ciasną masz tę pizdę cwelu. Ruchał cię ktoś kiedyś?
- Nie, panie
- To pięknie cię rozdziewiczymy
Zaczął mnie ruchać szybko i mocno. Początkowo bolał każdy ruch jednak gdy się przyzwyczajiłem zacząłem odczuwać przyjemność, kutas mojego Pana najwyraźniej pobudzał moją prostatę. Mój Pan ruchał mnie kwadrans, dostałem orgazm jakiego nigdy nie miałem, był intensywny, przy okazji zaspermiłem sobie śpiwór.
-Zaraz zaleje Ci dupę moją gorącą spermą.
Pchnął mnie jeszcze cztery razy po czym poczułem ciepły płyn który falami zakleił mi dupę.
-Ochhhh- wydał dźwięk rozkoszy- Wyczyść mi kutasa ze spermy
Wylizałem mu go do czysta.
-Na pewno nigdy tego nie robiłeś?
-Na pewno Panie.
- Będziemy to regularnie powtarzać. Masz mieć zawsze zrobioną lewatywę i ogolony odbyt i kutasa.
-Tak Panie
Regularnie powtarzać? Trochę się tego bałem ale jednocześnie podobał mi się ten pomysł.
- Od teraz jesteś moją własnością więc będziesz na każdą moją zachciankę
- Oczywiście Panie
Kutas znowu mi stanął.
- Wyliż ten śpiwór.
Pierwszy raz w życiu próbowałem swoją spermę. Była słodka i smaczna.
-A teraz zwal dla Pana.
Waliłem najszybciej jak mogę, po chwili znowu trysnąłem.
- A i zapomiałem od dziś śpisz nago w moich nogach więc śpiwór Ci się nie przyda.
Uśmiechnął się sarkastycznie po czym położył się spać. Ja jeszcze długo nie mogłem zasnąć po wrażeniach jakich doznałem.
koniec części 1
Napiszcie czy wam się podoba i czy mam dalej pisać


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sneaker54 dnia Pon 21:57, 31 Gru 2018, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sportowy1357
rozkręca się
rozkręca się



Dołączył: 09 Lis 2017
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy

PostWysłany: Wto 4:03, 01 Sty 2019    Temat postu:

Historia ciekawa, fajnie pisana. Pomimo że to trochę nie moje klimaty, to jednak super się czytało Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mercurial
ciekawski :)
ciekawski :)



Dołączył: 01 Sty 2019
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 0:03, 02 Sty 2019    Temat postu:

Zajebiste, czekam na więcej Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jannos123421
rozkręca się
rozkręca się



Dołączył: 24 Cze 2015
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 2:43, 03 Sty 2019    Temat postu:

Ja też czekam :3

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sneaker54
początkujący
początkujący



Dołączył: 25 Gru 2018
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk, Szukam Mastera, 2003 rocznik

PostWysłany: Czw 10:39, 14 Lut 2019    Temat postu:

Super, że wam się podoba dlatego piszę dalej, jutro wejdzie 2 część

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sneaker54
początkujący
początkujący



Dołączył: 25 Gru 2018
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk, Szukam Mastera, 2003 rocznik

PostWysłany: Pią 10:10, 15 Lut 2019    Temat postu: Zabawa z przyjacielem cz 2

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sneaker54 dnia Pon 17:38, 13 Sty 2020, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brofeet
ciekawski :)
ciekawski :)



Dołączył: 06 Mar 2017
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 0:45, 19 Lut 2019    Temat postu:

Trochę błędów jest. Bez nich byłoby super

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sneaker54
początkujący
początkujący



Dołączył: 25 Gru 2018
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk, Szukam Mastera, 2003 rocznik

PostWysłany: Wto 3:48, 19 Lut 2019    Temat postu:

Dasz mi znać na privie jakie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spocony
ciekawski :)
ciekawski :)



Dołączył: 15 Kwi 2019
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:53, 04 Maj 2019    Temat postu:

Błagam napisz kolejną część bo nie wytrzymam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla fetyszystów męskich stóp Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin