|
dla fetyszystów męskich stóp www.FeetFetish.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
15nastolatek feet stary wyjadacz
Dołączył: 18 Paź 2015 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Czw 19:42, 17 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
15nastolatek feet napisał: | Złapany na gorącym uczynku cz.4
Sorki za długie nie pisanie. Za błędy przepraszam. Opowiadanie jest wymyślone.
PRZYPOMNIENIE:
W moim poprzednim opowiadaniu pisałem o tym jak ja i mój pan usługiwaliśmy naszemu wspólnemu koledze, Łukaszowi. Skończyło się na tym iż umuwiliśmy się na to, że będziemy sobie tak usługiwać.
OPOWIADANIE:
Po wycieczce Ja, Romek i Łukasz usługiwaliśmy sobie tak często jak się tylko da. Opiszę wam przygodę, która mi się przytrafiła. Po szkole Ja i Romek odprowadziliśmy Łukasza do domu. Kiedy już to zrobiliśmy w drodze do domu Romka gadaliśmy trochę o tym, i o tamtym. Wreszcie po dłuższym czasie doszliśmy do domu Romana.
-Chodź za mną.
-Okej.
Wtedy poszliśmy do piwnicy Romka. Wyglądała jak każda inna piwnica, lecz jedno mnie zdziwiło. Były tam dyby i inne sprzęty do torturowania.
-Co to ma być?
-To? Dzisiaj zabawimy się na ostro.
-A czemu Łukasza nie ma z nami?
-Przecież wiesz jakie on ma zdanie na temat takich zabaw.
-Racja.
-Ok. Zdejmij skarpety, buty i zaczynamy.
-Jasne.
Kiedy zdjąłem buty i skarpety, Romek zamknął mnie w dybach. Zaczął całować moje stopy, lizać je, wąchać itp. Innymi słowy Romek okazywał taką miłość jak jeszcze nigdy. Czując jego nos, usta i język na moich stopach czułem się wprost wspaniale. Z każdym jego ruchem czułem się coraz bardziej podniecony, ale przyjemność jakiej doznałem przy następnej zabawie była szczególna.
-Teraz mnie uwolnisz?
-Co to, to nie skarbie. Teraz cię wymęczę.
-O co tu chodzi?
-Zobaczysz?
Wtedy Roman wziął z półki w piwnicy jakąś małą skrzyneczkę i wyjął z niej duże, lekkie, białe i miękkie piórko. Przeraziłem się na ten widok. Romek zaczął nim łaskotać moje stopy, a z moich ust dobył się głośmy śmiech. Trwało to z kwadrans.
-Hahahahahahahahahaha...!!! Dosyć! Hahahahahahaha!!!!!! Proszę!!!! Hahahahahaha...!!!!!!
-Dobra. Okaże ci litość.
-Dzięki łaskawco, ale teraz zemszczę się na tobie.
-Ok.
Romek wziął klucz i mnie rozkuł. Zdjął skarpetki (Butów u siebie nie nosił) i stanął przy dybach. Wtedy go w nie zakułem. To wyglądało nawet zabawnie.
-Dawaj. Co mam robić?
-Całuj je.
-Ok.
Wtedy zacząłem mu je całować, ale na "Glonojada"(Zrobiłem dziubek, wyskawiłem język i całowałem). Robiłem to z jego palcami, śródstopiem i wogóle z całymi jego stopami.
-Teraz co?
-Possij mi palce.
I ssałem mi palce, zaczynając od największego i zbliżając się do największego. W trakcie tej zabawy czułem tylko słony smak na języku.
-Wyliż mi stopy, Marek. Pomiędzy palcami szczególnie. Na W-Fie miałem mocny wycisk.
-Jasne.
Wtedy też lizałem mu stopy. Zacząłem os pięty i tak coraz wyżej jęsykiem. Wkońcu zacząłem lizać mu też pomiędzy palcami. O rany. Smak, jaki poczułem wtedy jest nie do opisania. Potem z własnej inicjatywy masowałem mu je i wąchałem. Wreszcie przeszedłem do łaskotek, ale ja jedną stope łaskotałem ręcznie, a drugą piórkiem. Potem zmieniłem miejsce piórka i robiłem mu tak przez kwadrans. Na końcu dał mi inne polecenie.
-Fajnie było.
-Racja. Hahahaha. To ci wyszło.
-Thx.
-Teraz ostatnie polecenie. Widzisz moje buty przy wejściu do piwnicy?
-Tak.
-To te same buty, w których ćwiczyłem na W-Fie. Mają te stare wkładki, które miałem wtedy w butach na wycieczce. Wyjmij wkładki i wyssij z nich pot.
-Bleh. Ok.
Wtedy nachyliłem się nad jego butami. Nie wąchałem ich, a i tak czułem jaki smród z nich daje. Wyjąłem wkładki i zgodnie z życzeniem Romka wyssałem z nich pot. To było podniecające, ale o wiele gorsze niż zapach tych butów. Potem uwolniłem Romka, a on z własnej woli poszedł na góre, wziął moje buty i robił z wkładkami to samo, co ja. Potem ubraliśmy się i chwilę gadaliśmy.
-Dzięki za zabawe, Romek.
-Nie ma na co. Ja też dziękuje. Super było.
-Mi też się podobało. Co ty na to, że będziemy tak robić od czasu do czasu?
-Pewnie. Sam chciałem to zaproponować.
-Czyli zgoda.
-Tak.
Od tamtej pory ja i Romek w tajemnicy przed Łukaszem czasami bawimy się w taki sposób. Za każdym razem zabawa jest tak samo świetna.
PS: Niedługo pokaże się na forum zupełnie nowe opowiadanie mojego pomysłu, ale nie z tej serii. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
15nastolatek feet stary wyjadacz
Dołączył: 18 Paź 2015 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Czw 19:43, 17 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
[quote="15nastolatek feet"]Złapany na gorącym uczynku cz.4
Sorki za długie nie pisanie. Za błędy przepraszam. Opowiadanie jest wymyślone.
PRZYPOMNIENIE:
W moim poprzednim opowiadaniu pisałem o tym jak ja i mój pan usługiwaliśmy naszemu wspólnemu koledze, Łukaszowi. Skończyło się na tym iż umuwiliśmy się na to, że będziemy sobie tak usługiwać.
OPOWIADANIE:
Po wycieczce Ja, Romek i Łukasz usługiwaliśmy sobie tak często jak się tylko da. Opiszę wam przygodę, która mi się przytrafiła. Po szkole Ja i Romek odprowadziliśmy Łukasza do domu. Kiedy już to zrobiliśmy w drodze do domu Romka gadaliśmy trochę o tym, i o tamtym. Wreszcie po dłuższym czasie doszliśmy do domu Romana.
-Chodź za mną.
-Okej.
Wtedy poszliśmy do piwnicy Romka. Wyglądała jak każda inna piwnica, lecz jedno mnie zdziwiło. Były tam dyby i inne sprzęty do torturowania.
-Co to ma być?
-To? Dzisiaj zabawimy się na ostro.
-A czemu Łukasza nie ma z nami?
-Przecież wiesz jakie on ma zdanie na temat takich zabaw.
-Racja.
-Ok. Zdejmij skarpety, buty i zaczynamy.
-Jasne.
Kiedy zdjąłem buty i skarpety, Romek zamknął mnie w dybach. Zaczął całować moje stopy, lizać je, wąchać itp. Innymi słowy Romek okazywał taką miłość jak jeszcze nigdy. Czując jego nos, usta i język na moich stopach czułem się wprost wspaniale. Z każdym jego ruchem czułem się coraz bardziej podniecony, ale przyjemność jakiej doznałem przy następnej zabawie była szczególna.
-Teraz mnie uwolnisz?
-Co to, to nie skarbie. Teraz cię wymęczę.
-O co tu chodzi?
-Zobaczysz?
Wtedy Roman wziął z półki w piwnicy jakąś małą skrzyneczkę i wyjął z niej duże, lekkie, białe i miękkie piórko. Przeraziłem się na ten widok. Romek zaczął nim łaskotać moje stopy, a z moich ust dobył się głośmy śmiech. Trwało to z kwadrans.
-Hahahahahahahahahaha...!!! Dosyć! Hahahahahahaha!!!!!! Proszę!!!! Hahahahahaha...!!!!!!
-Dobra. Okaże ci litość.
-Dzięki łaskawco, ale teraz zemszczę się na tobie.
-Ok.
Romek wziął klucz i mnie rozkuł. Zdjął skarpetki (Butów u siebie nie nosił) i stanął przy dybach. Wtedy go w nie zakułem. To wyglądało nawet zabawnie.
-Dawaj. Co mam robić?
-Całuj je.
-Ok.
Wtedy zacząłem mu je całować, ale na "Glonojada"(Zrobiłem dziubek, wyskawiłem język i całowałem). Robiłem to z jego palcami, śródstopiem i wogóle z całymi jego stopami.
-Teraz co?
-Possij mi palce.
I ssałem mi palce, zaczynając od największego i zbliżając się do największego. W trakcie tej zabawy czułem tylko słony smak na języku.
-Wyliż mi stopy, Marek. Pomiędzy palcami szczególnie. Na W-Fie miałem mocny wycisk.
-Jasne.
Wtedy też lizałem mu stopy. Zacząłem os pięty i tak coraz wyżej jęsykiem. Wkońcu zacząłem lizać mu też pomiędzy palcami. O rany. Smak, jaki poczułem wtedy jest nie do opisania. Potem z własnej inicjatywy masowałem mu je i wąchałem. Wreszcie przeszedłem do łaskotek, ale ja jedną stope łaskotałem ręcznie, a drugą piórkiem. Potem zmieniłem miejsce piórka i robiłem mu tak przez kwadrans. Na końcu dał mi inne polecenie.
-Fajnie było.
-Racja. Hahahaha. To ci wyszło.
-Thx.
-Teraz ostatnie polecenie. Widzisz moje buty przy wejściu do piwnicy?
-Tak.
-To te same buty, w których ćwiczyłem na W-Fie. Mają te stare wkładki, które miałem wtedy w butach z wycieczki. Wyjmij wkładki i wyssij z nich pot.
-Bleh. Ok.
Wtedy nachyliłem się nad jego butami. Nie wąchałem ich, a i tak czułem jaki smród z nich daje. Wyjąłem wkładki i zgodnie z życzeniem Romka wyssałem z nich pot. To było podniecające, ale o wiele gorsze niż zapach tych butów. Potem uwolniłem Romka, a on z własnej woli poszedł na góre, wziął moje buty i robił z wkładkami to samo, co ja. Potem ubraliśmy się i chwilę gadaliśmy.
-Dzięki za zabawe, Romek.
-Nie ma na co. Ja też dziękuje. Super było.
-Mi też się podobało. Co ty na to, że będziemy tak robić od czasu do czasu?
-Pewnie. Sam chciałem to zaproponować.
-Czyli zgoda.
-Tak.
Od tamtej pory ja i Romek w tajemnicy przed Łukaszem czasami bawimy się w taki sposób. Za każdym razem zabawa jest tak samo świetna.
PS: Niedługo pokaże się na forum zupełnie nowe opowiadanie mojego pomysłu, ale nie z tej serii.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jankow ciekawski :)
Dołączył: 21 Cze 2015 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pią 0:08, 18 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Ogromne dzięki mam nadzieje że to nowe opowiadanie pojawi się jak najszybciej bo naprawdę nie mogę się doczekać. Tylko bym czytał i walił przy twoich opowiadaniach
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
15nastolatek feet stary wyjadacz
Dołączył: 18 Paź 2015 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Pią 15:48, 18 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Super. Przy okazji sorki za takie wielokrotne umieszczenie opowiadań.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jankow ciekawski :)
Dołączył: 21 Cze 2015 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pią 17:53, 25 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Kiedy kolejne opowiadania? Już się nie mogę doczekać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
15nastolatek feet stary wyjadacz
Dołączył: 18 Paź 2015 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Pią 18:33, 25 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Wrzystko w swoim czasie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jankow ciekawski :)
Dołączył: 21 Cze 2015 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pon 16:33, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Kiedy będzie ten czas? Czekam już trochę czasu i nic myślałem ze szanujesz swoich fanów
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
15nastolatek feet stary wyjadacz
Dołączył: 18 Paź 2015 Posty: 491 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Wysłany: Pon 18:00, 04 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Mam pomysł naa kolejne opowiadanie. Już biore się za pisanie. Ale poczekajcie, bo teraz nie mam wogóle czasu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez 15nastolatek feet dnia Wto 17:54, 05 Kwi 2016, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
2770132u weteran
Dołączył: 16 Kwi 2016 Posty: 554 Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 18:19, 30 Gru 2017 Temat postu: |
|
|
Chciałbym więcej takich czytać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|