radix |
Wysłany: Czw 23:44, 28 Lut 2019 Temat postu: |
|
A co w tym nienormalnego? Sprawia mu przyjemność, że Cię tak traktuje, więc to robi. Musisz sam zdecydować czy to Ci odpowiada. Rozumiem, że z jednej strony podoba Ci się usługiwanie mu i zajmowanie się jego stopami, a z drugiej to, że nie zwraca na Ciebie uwagi jest zniechęcające. I pewnie nie zależy Ci na sprzątaniu jego mieszkania. Napisz do niego przed spotkaniem. Może nie będzie chciał się z Tobą spotkać na innych warunkach. Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie jak bardzo Ci zależy na tej relacji. |
|
Niewolnik stóp |
Wysłany: Śro 14:51, 27 Lut 2019 Temat postu: Czy takie zachowanie Pana uważacie za normalne? |
|
Znamy się od około roku, ale pierwsze spotkanie miało miejsce 8 miesięcy temu. Ogólnie nasze spotkania wyglądają tak, że odbywają się u mnie w mieszkaniu. Muszę przyjechać po mojego Pana, wyjść po niego do mieszkania. Obowiązkowo muszę klęknąć i ucałować dłoń, a po wszystkim zabrać jego bagaże i udać się do samochodu. Trochę niefajnie, że ja wszystko noszą, a on ma to w dupie. Przy samochodzie muszę otworzyć mu drzwi, mimo bagaży. Gdy jesteśmy już u mnie, traktuje mnie jak śmiecia. W sumie o to mi chodziło, ale czasami przesadza. Gdy chcę się o coś spytać, nie raz dostałem plaskacza. Czasami każe się wachlować, gdy czyta książkę. Bardzo chciałem zajmować się stopami Pana, ale często muszę mu robić pedicure czy masaże kremami, czego nienawidzę. Czy uważacie to za normalne, szczególnie, gdy to ja jestem od niego lat starszy? A i wykorzystuje mnie do sprzątania swojego mieszkania, zawsze w piątek po pracy mam przyjechać do niego i posprzątać wszystkie pomieszczenia, a on leży i odpoczywa. |
|