dla fetyszystów męskich stóp

korkinike<3

Założyłem nowy temat ponieważ od kilku dni dręczy mnie pytanie: czy mój kolega chce abym był jego podwładnym? Może to moja taka nadinterpretacja jego słów? Sam nie wiem więc przedstawię Wam wszystko do Waszej oceny.
Kiedy mój kolega zmienił buty na nowe do razu mi się spodobały. Więc częściej z nim siadałem w ławce i często zbliżałem moją stopę do jego. Pierwszy raz kiedy mi się wydawało że mnie zachęca to było na lekcji, ja coś do niego powiedziałem(nie pamiętam co ale wątpię by to było coś obraźliwego), a on mi powiedział: Czy chcesz się spotkać z moim butem? A ja zaraz zmieniłem temat.
Drugi raz to było po wf-ie. Nikogo w szatni już nie było, a ja przebrany powoli wychodziłem bo wf to moja ostatnia lekcja. Nagle on się mnie zapytał czy mogę z nim zostać w szatni, bo on ma teraz czeka na dodatkowe zajęcia z wf-u i ma 45 minut przerwy, bo niechce mu się wychodzić ze szkoły(było zimno) . On był ubrany w tedy w strój na wf i oczywiście w te buty. A ja mu odmówiłem Sad

I to są te zdarzenia przez które zadaję sobie to pytanie.

wojtas

Myślę, że jeśli w ogóle coś, to raczej Cię podrywa, bo zauważył, że się nim interesujesz Wink

Takie zbiżanie stopy do jego stopy mógł przecież odebrać w kontekście seksualnym. Nie wiem, co mu powiedziałeś, ale może zrozumiał to opacznie i dlatego wyjechał Ci z tym spotkaniem z jego butem?
Równie dobrze w tej drugiej sytuacji mógł tylko chcieć z kimś posiedzieć, bo samemu by się nudził.
A może... sam nie wie, czego chce. ale... coś tam mu chodzi po głowie? Wink

Różne rzeczy się zdarzają, ale nie obiecuj sobie za wiele, nie warto Smile

korkinike<3

Z tą stopą to było raczej dyskretnie, więc wątpię aby coś zauważył. A z tym jego pytaniem z jego butem to odpowiedziałem drwiąco zaprzeczając. To co myślicie że to raczej nie były zachęty. Zobaczę jak znowu mnie poprosi o zostanie z nim w szatni zgodzę się bez wahania i w tedy się dowiem o co mu chodzi. Ale narazie powiedzcie co o tym myślicie.

Il Thomasso

Mi to Korkinike wygląda jednak niestety na nadinterpretację, tak z całego kontekstu o którym piszesz to chyba jednak wynika, tak jak Wojtas napisał - koledze się nudziło, to chciał żebyś z nim posiedział i tyle. A z tym zbliżaniem stopy to wiesz, kolega sam nawet nie zauważył, więc nie ma co się doszukiwać podtekstu. Szkoda oczywiście i być może się mylę (oby! Smile

) ale czasem człowiek opacznie pewne rzeczy rozumie i już Smile

.

korkinike<3

Szkoda, bo mi to wyglądało na zaproszenia do zabawy z jego butkami, soxami, strojem na wf... Ale zobaczę po tej przerwie jak w szkole się zachowuje i o wszystkim będę pisał(oczywiście o jego MOŻLIWYCH propozycjach. Ahhhhh a ja już układałem takie scenariusze zabaw że...
A tak poza tym mam do Was pytanie czy jak temu koledze ładnie pachnie zapocona koszulka po wf-ie to butki też będą? Bo nigdy ich nie wąchałem, ale raz udało mi się powąchać jego koszulkę. Bo żeby sprawdzić jak pachną te cudowne buty to on musiał by je zostawić w szatni(czego nigdy nie robi), lub na wycieczce w nocy podejść do nich i się zaciągnąć. Smile

feet

Może zaproś go na noc żebyście sobie pograli i pooglądali filmy.
Ja tak raz zrobiłem. Jak kolega poszedł spać ja zająłem się jego skarpetkami i butami.

ulegly wachacz

Jezeli kumpel się dobrze uczy poproś go żeby Ci coś wytłumaczył nawet jeśli to umiesz.
wspominaj ze chcialbys zostać rehabilitantem spytaj kim by on chciał zostać itd. Jak cie "nauczy" powiedz coś w stylu stary dzieki nareszcie się tego nauczyłem jak mam ci to wynagrodzić jak on nie powie nic to powiedz ze może masażyk po szkole byś chciał? Np po wf jak bd zmęczony. Powinien się zgodzić Smile

resztę juz sam musisz wymyślić co dokładnie chcesz. To łatwe zabajerowac kumpli

feet

Oj tak lepiej nie rob...

Il Thomasso

Feet ma rację, zaproś kumpla na nockę, posiedzicie, pogadacie, coś tam obejrzycie, a jak on zaśnie to możesz niuchać jego buty ile wlezie. No tylko ważne żeby przyszedł do Ciebie w jakiś fajnych butach, a nie zimowych trzewikach Very Happy

. Wąchaczu a co do tego zaproponowania masażu to chyba tak łatwo takie rzeczy nie przechodzą Smile

ulegly wachacz

U nastolatków łatwo Smile

ulegly wachacz

U nastolatków łatwo Smile

Juz 2 razy tak robiłem Wink

"Jak ci się mogę odwdzieczyc" no nie wiem " no to może.." i tu dajesz co chcesz :p u mnie ma problemu z takim czymś nikt nic nie jest w stanie załapać bo przecież chce zostać rehabilitantem ; 3
Trzeba umieć "zagadac"
i się nie poddawać szybko bo za pierwszym razem się nie uda Smile

ksy67

Mój przystojny kolega uważa się za silnego i innym kolegom zakłada stopy na głowę.
Raz po w-f ten kolega uznał że na lekcji będzie siedział bez butów, a nauczycielka zwróciła mu uwagę że mu stopy śmierdzą.

korkinike<3

Dziekuję za liczne rady. Smile

Ale myślę że z tym filmem to naprawdę dobry pomysł. A właśnie ten kolega nie tylko używa tych butów na wf bo w szkole też nich chodzi. A czasami w nich przychodzi. Mmmm takie butki po całym dniu używania. Zapaszek wspaniały. Z tym masażem to może być dobry pomysł, ale kolega może się zdziwić czego chcę masować jego spocone stopy po wf.

feet

Ja wolę zadbanych chłopaków. Takich którzy zmieniają buty i skarpetki na wf. Kłóci się to trochę z tym, że lubię śmierdzące stopy. Dlatego dobrze, żeby jeszcze coś trenował i wtedy po treningu ja bym się takimi stopami zajął. Mam takiego w klasie i często wącham jego skarpetki jak jest wf (zostawia w szatni te które nosił cały dzień i zmienia na inne na czas wfu, buty też zmienia). Z doświadczenia wiem, że jego skarpetki pachną lepiej zimą bo przychodzi do szkoły w butach zimowych i zmienia na szkolne, ale wtedy już nie zmienia później znowu na wf (zmienia wtedy jedynie skarpetki).

sneaker