dla fetyszystów męskich stóp

festpatryk

W połowie zeszłego roku, jak to przed lekcją WF, wszyscy się przebierali. Zostałem trochę dłużej, wszedł ostatni z kolegów i zaczął się przebierać. Gdy zaczął zdejmować buty, zwróciłem delikatną uwagę, że "chyba komuś z butów wali" i zacząłem wąchać wszystkie po kolei. Wszystkie 4 pary były od najlepszych typów w klasie. Wszystkie jeszcze ciepłe, (w tym te, od kolegi, który dopiero się przebierał i kilkanaście sekund wcześniej zdjął buty). Nie mogłem się co prawda rozkoszować zapachem ale i tak było to przyjemne, a on nie nabrał żadnych podejrzeń. Żeby było ciekawie, postanowił sam sprawdzić i tak samo jak ja wcześniej też zaczął wąchać wszystkie buty po kolei Very Happy

Co najlepsze, jego buty nie były markowe, ale w miarę fajnie wyglądały. Potęgowało to tylko zapach, który był świeży i nie zdążył się jeszcze z nich ulotnić Very Happy

korkinike<3

Chłopak który ma te mercuriale jest super! A z butów innego typu to wąchałem reeboki coś w stylu breakpoint, adidas f50 i f10, nike exacto, adidas goletto, nike cr7.

Bates

wojtas

Il Thomasso

Aaaaa bo wymyślają jakieś antybakteryjne gówna i nam całą zabawę niszczą, sportowe buty śmierdzieć mają, a nie tam jakieś kwiatowe lawendy Smile

wojtas

Śmierdzieć to rzecz względna, powiedzmy - mieć zdecydowany, fajny zapach Smile

Bartas37

Ja osobiście nie przywiązuję wagi do marki bucików czy rozmiaru stopy. W moich czasach szkolnych nie było takiego wyboru butów markowych jak teraz,więc niuchało się w szatni to co było Smile

. Dla mnie bucik musi być obowiązkowo sportowy/skate,nawet niemarkowy. Ważne żeby był dobrze znoszony,przepocony i miał na wkładce wyraźny odcisk stopy i żeby dawał ostro po nosie Smile

No i żeby można było wyjąć wkładkę by móc ją wylizać... Smile

Wiem ,to już hardcore ale takie mnie najbardziej kręcą...

Il Thomasso

Lizanie wkładek to jeszcze wcale nie taki hardcore Bartas Wink

Ale rację masz, wylizać taką przepoconą, słonawą, jeszcze ciepłą wkładkę z buta jakiegoś fajnego boya, tak, tak! Smile

Bartas37

Dokładnie Il Tomasso,nie ma jak to ciepła,słona i przepocona wkładka z buta fajnego gościa Smile

Kiedyś mój sąsiad zostawił pod drzwiami swoje stare styrane robocze najacze. Pozwoliłem je więc sobie na chwilę pożyczyć Smile

Waliły niemiłosiernie. Wyjąłem z buta wkładkę,zwinąłęm w rulonik i wsadziłem sobie do ust wysysając wszystkie soki a potem spuściłem się w ten but. Ja to już chyba jestem zboczony na maxa Smile

wojtas

Ważny jest styl butków i zapach, zgadzam się, marka to sprawa mniej istotna Smile

2770132u

Ja co tydzień zostaje w szatni. Mam zwolnienie całoroczne i co tydzień zostaje w szatni. Chłopaki mają 3 godz wf pod rząd, a ja delektuje się zapaszkiem w szatni. Ostanio miałem 6 par butów do obwąchania i 3 pary soksów. Niestety tylko 2 pary butów miały aromacik ( w tym jedna para kolegi, który ma buty od 2 lat) mniam

Janghyeok

Bardzo często mi się zdarzało wychodzić do szatni na wfie pod pretekstem łazienki. Wiadomo, nie mogłem być za długo bo byłoby to podejrzane, ale obwąchiwałem wszystkie buty i skarpety (chociaż nie wszyscy je zmieniali na wf). Niestety mój obiekt westchnień chyba bardzo dbał o higienę bo jego buty ani skarpety jakoś nie pachniały... Za to niektórzy mieli fajne znoszone. Parę razy nawet "zapomniałem stroju" żeby przesiedzieć cały wf w szatni (u nas w klasie większość to chłopacy i ćwiczą cały czas na wfie, wtedy ja jako jedyny nie ćwiczyłem i pani pozwalała mi siedzieć w szatni) i potem już była bez spiny jazda na ręcznym wąchając buty/skarpety kolegów. Aż mi na same wspomnienia staje.

Teraz jestem w 3 liceum i już tego nie robię bo dużo chłopaków z mojej klasy odeszło (bo nie dawali rady itp) i zostali praktycznie sami ci, którzy albo mnie nie jarają, albo ich buty/skarpety nie mają "tego czegoś" Sad

Może na studiach się to zmieni.. Razz

sneakers24

vneck

https://www.youtube.com/watch?v=vc2MmluRqig młody master z Polski ;pp

vneck

https://www.youtube.com/watch?v=ITF8zZ3Lg18 film z szatni